Historia pewnej odlotowej pielęgniarki


Keijo Knutas
Kiedy w pewien mroźny, grudniowy poranek 1903 roku Wilbur Wright wraz ze swoim bratem przygotowywali się do jednego z pierwszych testów skonstruowanej przez siebie maszyny latającej wielu przypadkowych obserwatorów pukało się z pobłażaniem w głowę.


 Jeszcze długo po tym, jak bracia Wright odnieśli spektakularny sukces wzbijając się w niebo większość społeczeństwa uważała zdobywców przestworzy za niegroźnych wariatów, wciąż żywiąc przekonanie, że gdyby Pan Bóg chciał, aby człowiek podbijał przestrzeń powietrzną wyposażyłby go w skrzydła.

Potrzeba było dobrych kilku lat, aby przekonać ludzi do korzyści płynących z wynalezienia samolotu. Oszczędność czasu, możliwość docierania do najbardziej oddalonych zakątków świata, brak zwykłych dla innych środków lokomocji ograniczeń, ludzkość nie mogła w nieskończoność ignorować  oczywistych plusów płynących z podróżowania drogą powietrzną. Mimo tego wiele osób decydujących się na podróż samolotem odczuwało olbrzymi dyskomfort i strach związany z oderwaniem się od ziemi i przebywaniem przez kilka długich godzin w huczącej, trzęsącej się stalowej maszynie. Wraz z rozwojem rynku transportu samolotowego właściciele pierwszych linii lotniczych zaczęli zachodzić w głowę, w jaki sposób poprawić komfort pasażerów i uprzyjemnić im lot.

Nieoczekiwanie z bardzo interesującą propozycją, mającą w niedługiej przyszłości zrewolucjonizować branżę wystąpiła Ellen Church. Ta niezwykła kobieta, pasjonatka awiacji, pielęgniarka i licencjonowany pilot w jednej osobie wpadła na pomysł utworzenia stanowiska podniebnej pielęgniarki. W zamyśle Ellen osoba taka miałaby dbać o komfort psychiczny pasażerów, czuwać nad ich bezpieczeństwem i dobrym samopoczuciem. W 1930 roku niezłomna pani Church wkroczyła po raz pierwszy na pokład pasażerskiego Boeinga 80-A, linii lotniczych Boeing Air Transport, w charakterze pierwszej na świecie stewardessy. Jeszcze w tym samym roku przedsiębiorcza Ellen  osobiście wybrała i przeszkoliła kolejnych siedem kobiet, które miały wkrótce stać się wizytówką linii lotniczych pragnących zachęcić podróżnych do korzystania ze swoich usług.

Ku rozpaczy pierwszej stewardessy jej praca w tym charakterze nie trwała długo. Zaledwie po 18 miesiącach zawrotnej kariery, wypadek samochodowy skłonił Ellen do rezygnacji z fascynującego zajęcia. W kolejnych latach pionierka podniebnych podróży pracowała jako pielęgniarka. Podczas drugiej wojny światowej udało się jej wrócić do latania, dzięki służbie w Army Nurse Corp. Do końca swego bogatego życia starała się nieść pomoc innym. Po śmierci imieniem pierwszej stewardessy nazwano lotnisko w jej rodzinnej miejscowości Cresco.

Komentarze